Co do zasady ustawa wymaga od autora pozwu wskazania danych osobowych pozwanego, w tym adresu. Wymóg ten jest logiczny, albowiem sąd musi doręczyć stronie przeciwnej odpis pozwu, aby miała ona realne prawo do obrony. Bywa czasem jednak tak, że małżonkowie mimo faktycznego rozstania, nie sformalizowali rozwodu, a ich drogi rozeszły się do tego stopnia, że nie mają ze sobą kontaktu. Czy w takim wypadku nie możemy złożyć pozwu o rozwód? Po drugie, czy złożony przez nas pozew z brakiem adresu pozwanego zawsze zostanie zwrócony? Oczywiście odpowiedź na te pytania jest przecząca. Na szczęście ustawodawca przewidział powyższą okoliczność i uregulował instytucję kuratora osoby nieznanej z miejsca pobytu. W świetle art. 144 § 1 kpc Przewodniczący ustanowi kuratora, jeżeli wnioskodawca uprawdopodobni, że miejsce pobytu strony nie jest znane. Innymi słowy w pozwie o rozwód musimy złożyć stosowny wniosek o kuratora oraz uprawdopodobnić brak wiedzy na temat miejsca pobytu strony przeciwnej.
Kurator powołany w trybie art. 144 § 1 kpc pełni bardzo ważną rolę w procesie. Ustanowienie kuratora absentis wywołuje ten skutek, że zainteresowany nieobecny ma prawo oczekiwać podejmowania przez niego działań w postępowaniu. Obejmują one: zajmowanie stanowiska co do żądań przeciwnika (wnioskodawcy, innych uczestników), składanie wniosków i oświadczeń, uczestniczenie w rozprawach, podczas których przeprowadzane są dowody i roztrząsane ich wyniki, a także podejmowanie innych właściwych ze względu na stan sprawy działań, w tym wnoszenie w razie potrzeby środków odwoławczych. Z istoty celu ustanowienia kuratora procesowego wynika, że nie jest on tylko wyznaczony dla doręczenia pism sądowych. Ma on podejmować za nieobecnego czynności niezbędne dla obrony jego praw w całym postępowaniu. Postanowienie Sądu Najwyższego IV CSK 412/15