Zgodnie z podstawową zasadą ustawową, spadkobierca musi być godny dziedziczenia. W przeciwnym wypadku zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku. Istota niegodności dziedziczenia ma podłoże etyczne i polega pozbawieniu określonych osób zdolności do dziedziczenia.
Zgodnie z przepisem art. 928 k.c. spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy, podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności, umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego. „Niegodność dziedziczenia występuje w sytuacjach wyjątkowych, kiedy postępowanie spadkobiercy jest tak dalece naganne, iż uzasadnia odsunięcie go od dziedziczenia po określonym spadkodawcy. Stąd możliwość uznania spadkobiercy za niegodnego ma miejsce wyłącznie przy zaistnieniu przesłanek enumeratywnie wymienionych w k.c., których istnienie musi zostać należycie udowodnione.” Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach I ACa 139/16
Ważne, iż uznania spadkobiercy za niegodnego może żądać każdy, kto ma w tym interes. Z żądaniem takim może wystąpić w ciągu roku od dnia, w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, nie później jednak niż przed upływem lat trzech od otwarcia spadku.